Muzyka

Muzyka

niedziela, 4 stycznia 2015

68 kg

Ave!

Powolnym krokiem nadchodzi lub nie nadchodzi okres więc nie mogę stwierdzić na ile to 68 jest z tłuszczu i czy to nie przypadkiem zatrzymanie wody...

Od dziś do czwartku postaram się trzymać planu początkowego żeby jeść zdrowo + dużo białka( tak ok 700 kcal dziennie).

W czwartek wracam do internatu więc będzie ciężko, prawdopodobnie piątek(lub czwartek) do niedzieli głodówka.

Później przez 5 dni to co jest ale bez pieczywa. Więcej ograniczać nie muszę bo jestem wegetarianką a podstawą żywienia  jest u nas mięso ;/

A po tym tygodniu będą ferie.. mogę je rozdysponować jak będę chciała. Zastanawiam się trochę nad dietą kopenhaską ale żeby np rybę zastąpić chudym białym serem albo coś. To jeszcze będzie do zweryfikowania.

No to tak na szybko - zdjęcia z dnia 1:



Huh, bardzo tęskniłam za pisaniem. Ciekawe czy ktoś wgl tu wejdzie. Postaram się poczytać blogi na których kiedyś mocniej się udzielałam, może ktoś mnie jeszcze pamięta ;)


Cel na styczeń?
60 kg? albo chociaż 63...











Śniadanie
3/4 szkl mleka - 120 kcal
5 łyżek płaskich musli -150 kcal
(270 kcal)

Obiad
szkl. kawy z mlekiem -100 kcal
ser mozzarella- 150 kcal
pomidor-30 kcal
oliwki- 50 kcal kcal

Kolacja
garść chipsów podczas oglądania filmu- akurat pewnie ze 100 kcal

Bilans : 700 kcal


/Jako że nie będę pisała co dzień- będę pod postem dodawała kolejne dni.
Nowy post pojawi się w środę./

Poniedziałek

Śniadanie
ser biały chudy - 170 kcal
sok porzeczkowy - 60 kcal
1 faworek ( babcia wpadła a nie mogłam oczywiście odmówić ; / - 70 kcal

Obiad
Kilka łyżek jogurtu naturalnego z musli - 200 kcal
pralina kawowa - 50 kcal

Kolacja
reszta jogurtu z łyżeczką musli - 150 kcal

Bilans :700

Wtorek

Śniadanie
Jogurt z musli jak wczoraj-200 kcal
Latte bez cukru- 70 kcal

Obiad
ser biały chudy - 170 kcal
3 płaskie łyżeczki dżemu jagodowego 110 kcal

Kolacja:
reszta jogurtu z łyżeczką musli - 150 kcal


Bilans 700 kcal

10 komentarzy:

  1. A mozesz przypomniec, jak sie wczesniej nazywalas?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Shiroi Inu ;) dość długo.. później jakiś czas pisałam z koleżanką która najpierw podawała się jako Olifja a później Ningyoo...

      Usuń
  2. Dzięuję za miły komentarz u mnie:) Robiłaś już kiedyś kopenhaska? Bo ja tak i mogę Ci ją szczerze odradzić. Po tygodniu na niej zasłabłam i w sumie to mało mi dała. Chudnie się szybko ale raczej nie z tłuszczu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robiłam kopenhaską i nieźle na mnie działała:) z tym że zastępowałam mięso białym serem i jakoś to było. 3 razy przechodziłam i zawsze było jakieś 6 kg na minusie, z tym że robiłam ją zazwyczaj po dłuższym okresie odpuszczania sobie diety. Wszystko zależy od organizmu .Osobiście nigdy nie zasłabłam, nawet na 15 dniowej głodówce;)

      Usuń
  3. Jestem mną i nadal uważam, że i tak jesteś śliczna :3

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojejku na pewno ci się uda masz dużo czasu ;) Powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy ja wiem.. miesiąc na 8 kg przy rozwalonym metabolizmie to nie tak dużo :<

      Usuń
  5. Ładny bilans :) Jestem pewna, że do czwartku będziesz trzymała się poniżej limitu. Powodzenia kochana, trzymam za Ciebie kciuki! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Do czwartku to jeszcze nie tak długo.. Mam zamiar do końca miesiąca a z tego pewnie jeszcze kilka dni głodówki. Dziękuję, wasze wsparcie jest dla mnie bardzo ważne <3

      Usuń